jest we mnie taka przestrzeń
gdzie słowa się nie mieszczą,
a wzrok nie dochodzi
tam jest źródło i korzeń
moich dźwięków
ciszy bez pustki
czasem z tej przestrzeni dochodzi nieśmiały uśmiech
na widok którego przechodzą cię dreszcze
w każdym jest Jego okruch.
zobacz to dzisiaj stojąc przed lustrem