czwartek, 3 marca 2011

"tolatotamto"

piaszczysta droga
zakręt
brzoza

pod słońcem
wiatrem głaskana
soczysta trawa

zapach sosen
beret dzięcioła

(tam wrócę)

środa, 2 marca 2011

" w biegu "

ze słuchawkami permanentnego hałasu
w nurcie pośpiechu brodząc po szyję
pod lawiną pytań istniejącej chwili
lecę po schodach bez hamulców

już nie śpię na czerwonym świetle
wyprzedzam czas który był
ale go nie było

minął mnie w pośpiechu
kieszonkowiec
może sumienie do niego zastuka

własność nie swoją
czas odeśle pocztą

niepotrzebnie czekałam
on tylko mija