rosną wielobarwną tęczą
chłoną światło kolorowe i bezbarwną wodę
milczą radośnie
czwartek, 27 października 2011
czwartek, 3 marca 2011
"tolatotamto"
piaszczysta droga
zakręt
brzoza
pod słońcem
wiatrem głaskana
soczysta trawa
zapach sosen
beret dzięcioła
(tam wrócę)
zakręt
brzoza
pod słońcem
wiatrem głaskana
soczysta trawa
zapach sosen
beret dzięcioła
(tam wrócę)
środa, 2 marca 2011
" w biegu "
ze słuchawkami permanentnego hałasu
w nurcie pośpiechu brodząc po szyję
pod lawiną pytań istniejącej chwili
lecę po schodach bez hamulców
już nie śpię na czerwonym świetle
wyprzedzam czas który był
ale go nie było
minął mnie w pośpiechu
kieszonkowiec
może sumienie do niego zastuka
własność nie swoją
czas odeśle pocztą
niepotrzebnie czekałam
on tylko mija
w nurcie pośpiechu brodząc po szyję
pod lawiną pytań istniejącej chwili
lecę po schodach bez hamulców
już nie śpię na czerwonym świetle
wyprzedzam czas który był
ale go nie było
minął mnie w pośpiechu
kieszonkowiec
może sumienie do niego zastuka
własność nie swoją
czas odeśle pocztą
niepotrzebnie czekałam
on tylko mija
Subskrybuj:
Posty (Atom)